Jak sprawdziliśmy w środę przed południem, przy brzegu jednego ze stawów znajdowały się duże ilości martwych ryb. O powody tej sytuacji zapytaliśmy Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Bydgoszczy. Odpowiedź jeszcze nie wpłynęła. Z kolei w rozmowie z TVN24, Magdalena Witkowska z WIOŚ powiedziała, że służby za najbardziej prawdopodobny scenariusz biorą pod uwagę tzw. przyduchę.

- Nie potwierdziliśmy, by jakiekolwiek wypływy ścieków dostały się do zbiornika. Jest on natomiast podatny na przyduchy, czyli doszło po prostu do odtlenienia wody. To jest przyczyną śnięcia ryb - powiedziała naczelnik wydziału inspekcji WIOŚ w Bydgoszczy.

dsc_0078

Poniżej treść komunikatu urzędu miasta w tej sprawie.

W związku z licznymi sygnałami od mieszkańców Inowrocławia, w sprawie dużej ilości śniętych ryb w łowisku „Kozłówka”, informujemy, że ten staw dzierżawiony jest od maja 2021 roku przez Okręg Bydgoski Polskiego Związku Wędkarskiego. Po stronie dzierżawcy spoczywa pełna odpowiedzialność za utrzymanie porządku zbiornika i dbanie o ryby, a także regulację zasad gospodarki rybacko-wędkarskiej. Prawdopodobną przyczyną obecnej sytuacji jest „przyducha”, spowodowana panującymi w ostatnim czasie wysokimi temperaturami powietrza, które doprowadziły do zmniejszenia zawartości tlenu w wodzie.

Niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia, na wniosek Prezydenta Inowrocławia, podjęte zostały odpowiednie działania przez Wydział Gospodarki Komunalnej, Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Inowrocławia oraz Straż Miejską. Ryby są wyławiane, a staw oczyszczany. Jednocześnie informujemy, że na nasz wniosek, Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z.o.o. pobrało próbki wody ze stawu do badania. Pracownicy ww. wydziału, wspólnie z pracownikami PWiK, dodatkowo skontrolowali stan najbliższej przepompowni, znajdującej się przy ul. Wróblewskiego. Działa ona poprawnie, bez awarii. Jej komora była sucha. Absolutnie wykluczono możliwość jakiegokolwiek przelewu odpadów płynnych. W związku z zaistniałą sytuacją, Prezydent Miasta Inowrocławia podjął decyzję, że pompy na pozostałych stawach należących do Miasta (staw przy ul. Leona Czarlińskiego, Bolesława Krzywoustego, Kaula, staw w Szymborzu oraz zbiorniki w Parku Solankowym) będą pracować przez całą dobę, aby uniknąć podobnych sytuacji.

- Chcemy w ten sposób uniknąć lub choćby ograniczyć skutki podobnego problemu, który może wystąpić w pozostałych zbiornikach na terenie Inowrocławia. Jednocześnie proszę o wyrozumiałość tych mieszkańców, którzy protestowali w sprawie nocnego hałasu spowodowanego działaniem pomp. Nieraz musimy dokonywać optymalnych wyborów - mówi Ryszard Brejza.

dsc_0077

dsc_0076