Cisza na jeziorach. Będą konsultacje społeczne

Wracamy do tematu petycji w sprawie ustanowienia stref ciszy na jeziorach Tuczno, Leszcze i Płaźno. Ostateczna decyzja nie będzie należała do wnioskodawcy, lecz do mieszkańców.

Podczas sesji Rady Powiatu Inowrocławskiego, na której omawiano petycję dotyczącą ustanowienia stref ciszy na jeziorach Tuczno, Leszcze i Płaźno, najwięcej emocji wzbudziła geneza tego wniosku. Część radnych wyrażała zaniepokojenie brakiem wcześniejszych konsultacji społecznych.

- Wielu mieszkańców nie wiedziało ani o samej petycji, ani o zbieraniu podpisów – podkreślał Marcin Wroński z Konfederacji.

Zwracano także uwagę, że inicjatywa mogła pochodzić od osoby prywatnej prowadzącej działalność nad jeziorami. W tej sprawie zwróciliśmy się o wyjaśnienia do Starostwa Powiatowego w Inowrocławiu.

- Petycję podpisała jedna osoba, która nie jest mieszkańcem Powiatu Inowrocławskiego. Dołączyła ona pięć list z łączną liczbą 164 podpisów osób określonych jako „wnoszące petycję”. Osoby te nie wyraziły zgody na upublicznienie swoich danych, a na listach widnieją jedynie imiona, nazwiska i podpisy – mówi nam Artur Kisielewicz ze starostwa.

Choć rada powiatu rozpatrzyła petycję pozytywnie, o ostatecznym ustanowieniu stref ciszy mają zdecydować mieszkańcy – na czym zależało wielu radnym.

- W najbliższym czasie planowane są konsultacje społeczne w sołectwach sąsiadujących z jeziorami. Dalsze działania w tej sprawie będą uzależnione od ich wyników – dodaje Artur Kisielewicz.