- W trakcie obrad Rady Miejskiej Inowrocławia, kiedy przedmiotem debaty stał się projekt uchwały dotyczący opłat od posiadania psów, pełniący funkcję prezydenta miasta pan Marek Słabiński zadeklarował, że jego zdaniem istotne jest to „żeby nasze schronisko zmniejszyło się do minimalnej wielkości (…), żeby rzeczywiście to schronisko było naprawdę małe, albo żeby go w ogólnie nie trzeba było uruchamiać”. Jest to stwierdzenie jednoznacznie bulwersujące. Dobitnie pokazujące, że osoba o takim poglądzie nie zdaje sobie sprawy z prawnego obowiązku prowadzenia tego typu placówki przez samorząd, jak i nie ma elementarnej wiedzy o sytuacji inowrocławskiego schroniska. Skala potrzeb w zakresie opieki nad bezdomnymi, a nierzadko skrzywdzonymi bezpośrednio przez człowieka zwierzętami jest coraz większa. Inowrocławska placówka jest - dzięki środkom samorządowym, staraniom pracowników oraz zaangażowaniu wolontariuszy i społeczników - sukcesywnie modernizowana, a podopieczni schroniska mają zapewnioną niezbędną opiekę - czytamy w oświadczeniu.

Radni twierdzą, że Urząd Miasta Inowrocławia podczas prezydentury Ryszarda Brejzy przygotował koncepcję budowy nowoczesnego schroniska, którą chcą zrealizować w najbliższych latach.

- Jako radni, będący demokratycznie wybranymi reprezentantami mieszkańców Inowrocławia, nie pozwolimy na podjęcie jakichkolwiek działań, które miałyby na celu ograniczenie zakresu działalności inowrocławskiego schroniska, a już tym bardziej dążenie do jego likwidacji. Nie ma i nie będzie naszej zgody na wyrzucanie potrzebujących pomocy zwierząt zimą na mróz. Nie zgodzimy się na ograniczenie pomocy weterynaryjnej czy żywnościowej dla podopiecznych naszej placówki. Jest to kwestia elementarnej empatii i etyki w postępowaniu. Jednocześnie podkreślamy, że wszelkie środki budżetowe, które samorząd Inowrocławia otrzymuje od mieszkańców z tytułu opłat od posiadania psów, będą – jak dotąd – wykorzystywane wyłącznie na potrzeby związane z udzielaniem pomocy bezbronnym i bezdomnym zwierzętom. Jesteśmy głęboko przekonani, że wszyscy, którzy poczuwają się do opieki nad swoimi „braćmi mniejszymi” podzielają nasze stanowisko.

W rozmowie z Ino.online Marek Słabiński odniósł sie do oświadczenia radnych.

- Radni w swoim oświadczeniu wyrwali zdania z kontekstu. Ideą pomysłu, by zwolnić ludzi z opłaty od posiadania psa, jest właśnie to, by chętniej zabierali psy ze schroniska. Nie po to, by to schronisko zlikwidować. Nigdy bym tego nie zrobił. Sam jestem właścicielem psa, którego wziąłem właśnie ze schroniska. Jestem przekonany, że zwierzętom lepiej żyje się w domach. Choćby schronisko było nie wiadomo jak nowoczesne, to zwierzę nie będzie miało w nim takich warunków, jak przy człowieku, który obdarzy go miłością. Jesteśmy zobowiązani z mocy prawa do utrzymywania schroniska i jest to oczywiste - mówi nam Marek Słabiński, który pełni funkcję prezydenta Inowrocławia.