Wcześniej na terenie jednostki okresowo gościły już Apache, ale należące do amerykańskiej armii. Tymczasem w poniedziałek wylądowały tu trzy z ośmiu śmigłowców AH-64D wyleasingowanych od Amerykanów. To maszyny, na których szkolić się będą polscy piloci i obsługa naziemna. Wszystko w ramach przygotowań do dostawy 96 śmigłowców w nowszej wersji AH-64E, które Polska kupiła od Stanów Zjednoczonych za 10 mld dolarów. Pierwsze z nich mają trafić do naszego kraju w 2028 roku.
Z okazji dostawy pierwszych trzech maszyn we wtorek w Latkowie gościł minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, chargé d’affaires USA w naszym kraju Daniel Lawton, generałowie, parlamentarzyści, samorządowcy i zaproszeni goście.
Do trzech śmigłowców, które we wtorek stanęły w hangarze w Latkowie, w ciągu kilku dni dołączy czwarta maszyna. Kolejne cztery przylecą w czwartym kwartale tego roku. Po tym, jak do Polski trafi 96 zamówionych śmigłowców, nasze wojsko będzie drugim na świecie, po Stanach Zjednoczonych, pod względem liczby tych maszyn w armii. Na końcu artykułu zdjęcia.
AH-64E Apache, w wersji Guardian, to najnowocześniejszy wariant podstawowego śmigłowca szturmowego Armii Stanów Zjednoczonych, produkowany przez firmę Boeing. Został zaprojektowany do niszczenia celów opancerzonych, wspierania wojsk lądowych oraz prowadzenia precyzyjnego rozpoznania w każdych warunkach pogodowych, w dzień i w nocy. Dzięki zmodernizowanym silnikom T700-GE-701D o większej mocy, maszyna cechuje się lepszymi osiągami, w tym zwiększoną prędkością i pułapem lotu. Kluczowym elementem awioniki jest zmodernizowany radar kierowania ogniem Longbow, który pozwala na wykrywanie, klasyfikację i atakowanie wielu celów jednocześnie.
Załoga, składająca się z pilota i operatora uzbrojenia, dysponuje zaawansowanymi systemami, w tym zdolnością do kontrolowania i odbierania danych z bezzałogowych statków powietrznych (dronów), co znacząco zwiększa świadomość sytuacyjną na polu walki. Główne uzbrojenie stanowi 30-milimetrowe działko M230 Chain Gun, a na podskrzydłowych pylonach śmigłowiec może przenosić kombinację przeciwpancernych pocisków kierowanych AGM-114 Hellfire oraz zasobników z niekierowanymi rakietami Hydra 70. Konstrukcja śmigłowca jest opancerzona i zaprojektowana tak, aby zapewnić maksymalną przeżywalność załogi nawet w przypadku awaryjnego lądowania.