Analitycy PIE zwrócili uwagę, że "Informacja i komunikacja" (ICT) jest najwyżej opłacaną częścią gospodarki nie tylko w Polsce. "W 2018 r. była liderem płacowym aż w 12 krajach UE-27, a znalazła się na 2. pozycji w kolejnych czterech" - czytamy w najnowszym wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE".

Na szczeblu europejskim drugą sekcją oferującą najlepsze wynagrodzenia jest "Działalność finansowa i ubezpieczeniowa". Z kolei najniższe przeciętne wynagrodzenie zanotowano w "Zakwaterowaniu i gastronomii", które są najniżej opłacane w 23 krajach UE-27 - podali analitycy, powołując się na dane Eurostatu.

Według badania struktury wynagrodzeń z 2018 r. w przypadku pracowników ICT średnie wynagrodzenie brutto wyniosło 8,9 tys. zł. "To o prawie 40 proc. więcej niż średnie wynagrodzenie w całej gospodarce" - zaznaczyli analitycy PIE.

Eksperci zwrócili uwagę, że spośród wszystkich sekcji gospodarki, wynagrodzenia pracowników ICT w naszym kraju są najbliżej średniej płacy obserwowanej w Unii Europejskiej. "Przeciętne wynagrodzenie w Polsce w sekcji +Informacja i komunikacja+ jest tylko o 15 proc. niższe niż przeciętne wynagrodzenie w tej sekcji w Unii Europejskiej" - czytamy.

Dla porównania, w niemal wszystkich innych sekcjach dystans ten wynosi ponad 30 proc. "Dane te zostały przeliczone z uwzględnieniem parytetu siły nabywczej, a więc po wyeliminowaniu różnic w poziomie cen między krajami" - zaznaczyli analitycy.

Według PIE przeciętne wynagrodzenie w sektorze technologii informacyjnych i komunikacyjnych może być zniekształcone przez popularne wśród pracowników tej części gospodarki samozatrudnienie. "Prawdopodobnie średnia płaca pracowników sektora ICT jest nawet wyższa niż wynikająca z badań statystycznych" - podkreślono.

Relatywnie wysokie płace w tym sektorze wynikają m.in. z wysokiej wartości wytwarzanych dóbr i usług, wymaganych wysokich i specjalistycznych kompetencji oraz niedoboru pracowników. "Istotna jest też znacząca internacjonalizacja tego sektora – dzięki temu nawet pracownicy z uboższych państw mogą osiągać wynagrodzenia zbliżone do poziomu najwyżej rozwiniętych gospodarek" - podsumowali analitycy. (PAP)

autor: Magdalena Jarco