O krwawym starciu przypomina tablica odsłonięta dziewięć lat na froncie kościoła pw. Opatrzności Bożej, a już wkrótce pojawi się kolejny element upamiętniający to wydarzenie. Komisja statutowa i nazewnictwa Rady Miejskiej zatwierdziła wniosek w sprawie nadania skwerowi położonemu u zbiegu ul. Poznańskiej, Staropoznańskiej i Fabrycznej nazwy "Pamięci Bitwy pod Mątwami 1666".
Jeśli Rada Miejska Inowrocławia przychyli się do głosu komisji, to skwer - jak się nieoficjalnie dowiadujemy - otrzyma nową nazwę w dniu 359. rocznicy tej bitwy, czyli 13 lipca. W planach jest też wystawa plenerowa i msza święta w kościele pw. Opatrzności Bożej.
Bitwa pod Mątwami była najbardziej tragicznym wydarzeniem rokoszu, jaki ogarnął Polskę w latach 1665-1666. W naszym mieście wydarzenie to trwale upamiętniono stosunkowo niedawno, bo w 2016 roku. Wówczas, w 350. rocznicę bitwy w Sanktuarium Królowej Miłości i Pokoju w Markowicach odprawiona została uroczysta msza święta w intencji Ojczyzny i poległych w bitwie mątewskiej. Przed świątynią rozwinięta została kopia królewskiego sztandaru Jana Kazimierza, w teatrze miejskim zorganizowano okolicznościową konferencję naukową, poprzedzoną inscenizacją historyczną przygotowaną przez nauczycieli i młodzież z ówczesnego Gimnazjum nr 2, a przy wejściu do mątewskiego kościoła odsłonięto tablicę z napisem: "W 350. rocznicę Bitwy pod Mątwami, pamiętając o poległych rodakach. Inowrocławianie. 13 lipca 2016 roku". Wcześniej Rotary Club Inowrocław przekazało na rzecz miasta obraz "Bitwa pod Mątwami" autorstwa prof. Andrzeja Strumiłły. Zdobi on korytarz przy sali kominkowej inowrocławskiego ratusza.
Ciekawostką jest fakt, że Bitwa pod Mątwami dość rzadko gości w przestrzeni publicznej i popkulturze, ale ostatnio została przypomniana w popularnym serialu platformy Netflix "1670".