Do zderzenia doszło w nocy. - Z relacji uczestnika wynikało, że jechał busem za samochodem, którego kierowca na prostym odcinku drogi włączał kilka razy lewy kierunkowskaz, a jechał na wprost. Gdy ten z renaulta rozpoczął manewr wyprzedzania pojazdu, samochód gwałtownie skręcił w lewo i uderzył w niego. Kierowcy zamienili kilka słów, po czym sprawca kolizji jakby nigdy nic odjechał. Na miejscu interweniowała policja oraz straż i pogotowie - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.

Dzień później policjanci ustalili, że w kolizji brało udział audi. Taki samochód znaleziono na polnej drodze w Sławsku Wielkim. Kierowca znajdował się w Rożniatach.

- Policjanci zastali tam 25-letniego mieszkańca Inowrocławia i ustalili, że to on jechał samochodem. Tłumaczył, że nie upewnił się podczas skręcania i uderzył w busa. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 2 500 złotych i 12 punktami karnymi - informuje rzecznik inowrocławskiej policji.