O konieczności przebudowy newralgicznego skrzyżowania przy wjeździe do Kruszwicy mówiło się od wielu lat, realizacja tej inwestycji przeciągąła się jednak w czasie. Wszystko wskazuje na to, że oczekiwane rondo powstanie jeszcze w 2021 roku.

- To niezwykle ważna inwestycja dla bezpieczeństwa mieszkańców. Powstanie tego ronda to konieczność. Cieszę się, że wspólnie z ministrem Łukaszem Schreiberem udało się nam pozyskać środki rządowe na to zadanie. Dodam, że to kolejna tak duża inwestycja ze środków rządowych tylko w powiecie inowrocławskim. Niedawno otwarto oferty w przetargu na dokumentację dla obwodnicy Kruszwicy. Gmina otrzyma z budżetu państwa także 13 mln zł środków na budowę mostu w Kobylnikach - komentuje wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.

Z kolei minister Łukasz Schreiber wylicza, że wraz z rondem powstaną m.in. chodniki, zatoki autobusowe, czy nowe oświetlenie drogowe. To także ważna zmiana na pobliskich zakładów.

- W czasie kampanii, która trwa w cukrowni cztery-pięć miesięcy, dziennie przyjeżdża do nas blisko pięćset samochodów ciężarowych. Cukrownia obecnie kroi około 12 tysięcy ton buraków na dobę, z perspektywą 16 tysięcy ton w najbliższych latach. To oznacza, że liczba TIR-ów jeszcze wzrośnie. Budowa ronda zdecydowanie podniesie poziom bezpieczeństwa na tym obszarze, a dodatkowo pozytywnie wpłynie na płynność ruchu w mieście - powiedział nam Lech Sobecki, dyrektor Cukrowni Kruszwica.

rondo