Nadzwyczajna sesja Rady Powiatu Inowrocławskiego odbyła się 17 grudnia 2024 roku. Kluczowym punktem obrad miała być decyzja w sprawie ewentualnego wygaszenia mandatów trzech radnych koalicji rządzącej, którym zarzuca się łączenie funkcji publicznych z prowadzeniem działalności gospodarczej na majątku powiatu.
Przewodniczący Rady, Marek Knop, zarządził głosowanie nad porządkiem obrad, który ostatecznie został odrzucony większością głosów. W efekcie rada nie mogła podjąć formalnych decyzji dotyczących mandatów.
Jak wynika z naszych informacji, dwa dni później, 19 grudnia 2024 roku, opozycja skierowała do wojewody kujawsko-pomorskiego skargę na działanie przewodniczącego oraz wniosek o wygaszenie mandatów radnych: Leszka Sienkiewicza, Ireneusza Stachowiaka i Pawła Drzażdżewskiego.
- W naszej opinii przewodniczący rady poddał porządek obrad pod głosowanie, nie mając zgody wnioskodawców na wprowadzenie zmian do porządku obrad, co jest wymagane przepisami prawa. Była to sesja nadzwyczajna, dlatego w tej sytuacji powinien kierować się ustawą o samorządzie powiatowym, a nie zapisami statutu – mówi radna Koalicji Obywatelskiej, Elżbieta Wiśniewska.
W skardze znalazł się również wniosek o wygaszenie mandatów trzech radnych, oparty na wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z października 2024 roku.
- Wskazaliśmy, że radni Leszek Sienkiewicz, Ireneusz Stachowiak i Paweł Drzażdżewski pełnią jednocześnie funkcje radnych oraz członków zarządów w spółkach komunalnych, co – zgodnie z wyrokiem NSA – jest niedopuszczalne – dodaje Elżbieta Wiśniewska.
Na rozstrzygnięcie w tej sprawie trzeba będzie jednak poczekać.
- Do wojewody wpłynął wniosek, który jest obecnie analizowany. Na tym etapie nie możemy udzielić więcej informacji – poinformowała nas Natalia Szczerbińska, rzecznik prasowy wojewody kujawsko-pomorskiego.
Do tematu wrócimy.