Samorządowcy z Trójmiasta, Wrocławia, a także mniejszych miast wyrazili swój protest wobec inwigilacji systemem Pegasus oceniając, że obecna władza łamie wszelkie reguły i zasady życia politycznego oraz ładu publicznego.
- Nie zgadzamy się na Polskę na podsłuchu - mówili. Wśród nich był też prezydent Inowrocławia, który nawiązał w swoich słowach do wczorajszego reportażu Superwizjera w TVN24 o senatorze Krzysztofie Brejzie. Przypomniał niedawne próby zablokowania nadawania tej stacji i liczne protesty w tej sprawie w miastach Polski.
- Nas, samorządowców nikt do tej pory nie zastraszył. Pamiętacie wybory kopertowe i te groźby kierowane, próby zmuszenia nas do złamania prawa? Nie ulegliśmy i to jest niedobra wiadomość dla PiS-u. Nas się nie da zastraszyć. Bez względu na wszystko - mówił Ryszard Brejza. Zwrócił uwagę na symbolikę Trójmiasta, czyli miejsca solidarności, wolności i nadziei. - Nadziei, która się realizowała i zawsze się zrealizuje. Dziś mówimy precz z podłością i niegodziwością, a że jesteśmy za wartościami i wolnością i będziemy o to walczyli, nie poddamy się. To tak będzie, wygramy - dodał.
Senator Krzysztof Brejza w mediach społecznościowych ocenił wspomnianą akcję CBA jako "najbrudniejszą operację służb ostatnich lat".