O to, czy miasto zamierza ograniczać funkcjonowanie oświetlenia ulicznego w związku ze wzrostem kosztów energii elektrycznej oraz sytuacją finansową budżetu, zapytaliśmy 18 sierpnia. Problem ze zbyt późno włączającymi się latarniami sygnalizowali nam internauci.
Dzień później interpelację w tej samej sprawie złożył miejski radny Marcin Wroński. Dziś otrzymaliśmy odpowiedź z urzędu miasta na nasze pytanie.
- Na bieżąco analizowana jest sytuacja finansowa miasta i podejmowane są odpowiednie decyzje. Na chwilę obecną oświetlenie uliczne nie zostało wyłączone ani ograniczone. Niewykluczone, iż bieżąca sytuacja ekonomiczna w kraju, rzutująca również na funkcjonowanie Miasta, przyczyni się do podejmowania bardziej radykalnych działań. Przy tej okazji zwracamy uwagę, że Miasto Inowrocław w ostatnich latach dokonało bardzo istotnej w tym obszarze inwestycji: wymiany na wielu ulicach starych punktów oświetleniowych na nowoczesne ledowe, które jest energooszczędne. Również od kilku lat na nowych osiedlowych ulicach montujemy wyłącznie oświetlenie ledowe (również w nowej części Solanek, parkach) - informuje nas Monika Bednarek, Inspektor w Wydziale Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej Urząd Miasta Inowrocławia.
Czy twoim zdaniem zdarzają się sytuacje, w których oświetlenie uliczne w Inowrocławiu włącza się zbyt późno?
Jak dziś sprawdziliśmy, w rejonie ulic Szymborskiej, Unii Europejskiej i Miechowickiej uliczne latarnie zapaliły się o godzinie 20.28.