W miniony poniedziałek do mogileńskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który został oszukany na kwotę 550 złotych. Pokrzywdzony wyjaśnił, że kilka miesięcy wcześniej pożyczył swojemu 41-letniemu znajomemu elektronarzędzia w postaci piły do drewna oraz wkrętarki wraz z akumulatorem i ładowarką. Mężczyźnie pomimo podjętych prób nie udało się odzyskać swojej własności.
- Policjanci wydziału kryminalnego bardzo szybko ustalili, że 41-latek z powodu chwilowego braku pieniędzy zastawił pożyczony sprzęt w lombardzie. Elektronarzędzia trafiły z powrotem do właściciela, natomiast oszust trafił do policyjnej celi. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Zgodnie z kodeksem karnym za przywłaszczenie mienia grozi kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności - mówi Tomasz Bartecki z mogileńskiej policji.