Operator miejskiego monitoringu zauważył grupę młodzieży w muszli koncertowej. Jeden z chłopców po wypiciu piwa wyrzucił puszkę. Na miejsce wezwano patrol straży miejskiej. Na jego widok jeden z "imprezowiczów" postanowił wolnym krokiem oddalić się z miejsca, ale szybko został przywołany do porządku. Była pouczająca rozmowa, a potem transport do rodziców.