O tym, że z zakładów Ciech Soda Polska w Janikowie wydobywa się czarny dym, kilka tygodni temu poinformował nas jeden z internautów. Jak się dowiedzieliśmy, nie był to skutek awarii, ale efekt prac konserwacyjnych. Sytuacja może się powtarzać w najbliższym czasie.

- Procedura wyłączania i uruchamiania kotłów w elektrociepłowniach w zakładzie CIECH Soda Polska w Janikowie wpływa na zmianę koloru dymu wydobywającego się z kominów z białego na czarny. Zwiększona częstotliwość zatrzymywania pracy kotłów w elektrociepłowniach wynika z faktu prowadzenia inwestycji mających na celu minimalizację poziomu emitowanych spalin. Obecnie instalacja Instalacja Odsiarczania Spalin jest w postoju modernizacyjnym w związku z koniecznością dostosowania do nowych wymogów środowiskowych. W kolejnych tygodniach takie procedury wyłączania i włączania kotłów będą się powtarzać.  Zmiana koloru dymu ma związek z rozruchem kotłów po remontach lub zatrzymaniu. W takich sytuacjach elektrociepłownia zużywa paliwo inne niż węgiel tzn. olej opałowy. Jest to część procesu zgodna z regulacjami środowiskowymi, których elektrociepłownia przestrzega. Kotły są uruchamiane każdorazowo po przeglądzie lub naprawie  pod nadzorem wyspecjalizowanej kadry pracowników elektrociepłowni - informuje nas Mirosław Kuk, rzecznik prasowy Grupy Ciech.

W zakładach sodowych w Janikowie funkcjonuje pięć kotłów. Operacja rozruchu trwa około 2-3 godziny.