- Kilka dni temu, 11 kwietnia, dyżurny inowrocławskiej policji otrzymał informację, że jadący przez janikowską gminę kierowca motoroweru może być nietrzeźwy. Wysłał w ten rejon patrol. Policjanci w jednej z pobliskich miejscowości zastali mężczyznę i kobietę, którzy podzielili się swoimi spostrzeżeniami o całej sytuacji. Mężczyzna wskazał, że kierowca motoroweru jechał całą szerokością drogi. Widząc takie zachowanie na drodze miał słuszne podejrzenie, że może on być nietrzeźwy. Ruszył zatem za nim i powiadomił policję. Jadący jednośladem zatrzymał się przy pobliskim sklepie, a tam przypadkowa kobieta widząc nietrzeźwego na motorowerze zabrała mu kluczyki - informuje asp. sztab. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.

25-latek oddalił się z miejsca, ale policjanci znaleźli go w pobliżu miejsca zamieszkania. Badanie alkomatem wykazało 2,76 promila alkoholu w organizmie. Zebrane wczoraj dowody pozwoliły na postawienie mężczyźnie zarzutu prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Ponadto policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny, bo motorower nie miał badań technicznych. Na dodatek kierowca nie wykupił OC, o czym powiadomiono fundusz gwarancyjny.