Działania koordynowane są na grupie "Widzialna Ręka Inowrocław" na Facebooku. Chętni do pomocy w specjalnym formularzu zostawiają do siebie kontakt i wskazują na rodzaj pomocy, którą mogą zaoferować. Dziś na godzinę 14 grupa liczy już ponad 500 członków i szybko się rozrasta. Na liście chętnych do pomocy aktualnie jest niespełna 50 osób.

- To początek. Trzeba założyć ramy działania. Aby pomóc, a nie zaszkodzić. Odzew jest mega pozytywny i spory. Ale grupa pomocy zawężona będzie z wiadomych względów do minimum. Reszta będzie w odwodzie. Już mamy deklaracje też kasy czy na paliwo, zakupy, itd. - mówi Piotr Woltman, jeden z oferujących pomoc.

Przed dołączeniem do grupy warto zapoznać się z jej zasadami, co pomoże usprawnić jej działanie.