Wśród klubów, które złożyły wnioski w ogłoszonym pod koniec ubiegłego roku konkursie, dominowały te szkolące młodzież w takich dyscyplinach jak koszykówka, piłka nożna czy karate. Pieniądze otrzymają jednak również organizacje zajmujące się łucznictwem czy spadochroniarstwem.
- Inowrocław śmiało można określić jako zagłębie sportowe. W naszym mieście działa mnóstwo klubów i stowarzyszeń, które zajmują się głównie szkoleniem dzieci i młodzieży. To właśnie im co roku przekazujemy dotacje. Potrzeby są o wiele wyższe niż nasze możliwości w finansowaniu - uważa prezydent Ryszard Brejza.
W tym roku kwota przeznaczona na kluby i stowarzyszenia sportowe to blisko 554 tysiące złotych, a więc porównywalne z tą ubiegłoroczną, choć tegoroczny budżet Inowrocławia jest niższy o 5 mln złotych. Miasto dofinansuje 64 projekty.