Kobieta poprzez jeden z portali zamówiła buty, a gdy tylko wpłaciła pieniądze, kontakt ze sprzedawcą się urwał. Zamówiony towar nigdy też do niej nie dotarł. Pakoscy policjanci gromadząc materiał dowodowy w sprawie ustalili, że taką samą metodą zostało oszukanych więcej osób. To samo obuwie bowiem zamawiali też inni, a płacili za parę od 60 do 200 zł - informuje asp. sztab. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.

Kilka dni temu policjanci z Pakości pojechali do Tczewa i tam zatrzymali 43-latkę. Ta usłyszała 64 zarzuty polegające na celowym wprowadzaniu ludzi w błąd. Na swojej działalności zarobiło 4 600 zł.

- Policjanci ustalili, że gdy tylko kobieta zorientowała się, że jest więcej nabywców na obuwie, rozzuchwaliła się i zakładając fikcyjne konta przez internet oszukiwała inne osoby oferując ten sam towar i pobierając za niego opłatę. Podejrzana została doprowadzona do oskarżyciela i jego decyzją objęta policyjnym dozorem. Grozi jej kara pozbawienia wolności do 8 lat - dodaje rzecznik inowrocławskiej policji.