Kryminalni z Barcina zatrzymali 34-latka podejrzanego o włamanie na terenie Piechcina. Doszło do niego w ubiegłym roku w okresie letnim. Jak się okazało włamywacz nie działał sam, a na sumieniu miał jeszcze inne przewinienia. Personalia jego pomocnika są znane policji i - jak mówi mł. asp. Wioleta Burzych ze żnińskiej policji - jego zatrzymanie to kwestia czasu.
Do kradzieży na terenie Piechcina doszło w ubiegłoroczne wakacje. Łupem sprawcy padł wówczas kompresor olejowy o wartości 1500 złotych.
- Kryminalni, którzy zajęli się sprawą, zgromadzili materiał dowodowy, na podstawie którego wytypowali sprawcę. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec powiatu inowrocławskiego. W minioną środę włamywacz został zatrzymany. Funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany mężczyzna włamał się również na początku stycznia 2020 roku do magazynu na terenie Żnina, z którego ukradł elementy maszyn piekarniczych wykonanych ze stali wysokogatunkowej - mówi mł. asp. Wioleta Burzych.
W tym przypadku pokrzywdzony poniósł stratę w wysokości 1000 złotych. Jak wynika z ustaleń policjantów, mieszkaniec powiatu inowrocławskiego nie działał sam. W obu przypadkach pomagał mu 21-letni mieszkaniec gminy Barcin.
Za te przestępstwa grozi im kara nawet do 10 lat więzienia.