Mowa o tzw. mini PSZOK-u, czyli miejscu, w którym można wyrzucać odpady biodegradowalne, takie jak liście, czy gałęzie. W całym mieście jest ponad pięćdziesiąt tego typu miejsc.
- Przy śmietnikach na parkingu co drugi dzień zalegają góry śmieci. Śmietnik stoi 15 metrów od ulicy Poznańskiej - świetna wizytówka miasta. Informuję o tym Straż Miejską, oni PGKiM - taka procedura i cisza. Od poniedziałku syf zalega - pisze nasz czytelnik.
- Niestety ze względu na to, że są to kontenery ogólnodostępne, to mieszkańcy niezgodnie z przeznaczeniem podrzucają tam również odpady wielkogabarytowe, takie jak stare szafy, wersalki itp., czy elektroodpady, np. lodówki, pralki, TV. Z przykrością musimy stwierdzić, iż dość często zdarza się, że w pobliże kontenerów podjeżdżają prywatne pojazdy, z których są wyrzucane znaczne ilości worków z odpadami komunalnymi, gałęzi i gruzu potęgując wrażenie „góry śmieci”. Pomimo, że punkt ten jest obsługiwany przez Zakład Usług Sanitarnych i Porządkowych IGKiM Sp. z o.o. niemalże codziennie, to wielokrotnie musimy organizować odrębny transport wraz z mechanicznym załadunkiem (ładowarka ciągnikowa), aby uporządkować teren wokół kontenerów - mówi Norbert Pańka z IGKiM.
Nasz czytelnik podnosi również problem ustawiania kontenerów. - Kierowca non stop rozrzuca je chaotycznie po całym parkingu. Wystarczy przecież podjechać bez kontenera, zabrać pełny i po powrocie postawić na jego miejsce pusty. To ich przerasta. Na moją prośbę o sensowne ustawienie stwierdził jeden z nich, że przecież nie będzie jeździł dwa razy... - dodaje. Co na to IGKiM?
- Obecnie nie ma wytyczonego miejsca wskazującego ustawienie mini PSZOK-a. Omawiane siatki są zlokalizowane na parkingu, tym samym ich ustawienie zależne jest od ilości wolnego miejsca względem zaparkowanych w danym momencie samochodów prywatnych. Być może stąd wrażenie chaotycznego rozstawiania kontenerów - zaznacza Norbert Pańka.
Jak dodaje, Zakład Usług Sanitarnych i Porządkowych na bieżąco monitoruje teren mini PSZOK-ów zarówno pod kątem zapełnienia kontenerów, jak i porządku w pobliżu. Poniżej zdjęcie miejsca, o którym mowa wykonane przez naszego internautę 24 października, a poniżej przez nas dziś rano.