Remont w schronisku wykonała inowrocławska firma, która zajmuje się pracami remontowo-budowlanymi. Jak poinformował na ten temat w mediach społecznościowych internauta Marek Browiński, faktura za wykonaną usługę opiewała na 55 tys. zł brutto. W specyfikacji do faktury znalazły się cztery kabiny toaletowe, za które IGKiM zapłaciło wykonawcy 6,7 tys. zł. netto (cena kabin plus wykonanie usługi). Według autora nagrania są to kabiny widmo, ponieważ w schronisku ich nie zamontowano.
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy inowrocławski ratusz. Jak się okazuje, po ukazaniu się filmu i naszych pytaniach, które skierowaliśmy 14 sierpnia, firma złożyła fakturę korygującą. Cały czas trwa też kontrola, o której wynikach poinformujemy.
- 19 sierpnia firma złożyła fakturę korygującą Vat. Kwota do zwrotu to: 5372,64 zł. Wyniki kontroli wewnętrznej przeprowadzanej na podstawie zarządzenia nr 13 prezesa IGKiM będą znane i przedstawione zarządowi do 23 września 2024 r. - mówi nam Daria Knasiak, rzecznik ratusza.
W czasie remontu wykonawca przygotował też pomieszczenia dla wolontariuszy oraz zamontował płot. Marek Browiński zauważył uchybienia także w tym zakresie. Płot miał być bowiem wykonany z siatki ślimakowej, natomiast użyto innego materiału. Za 210 metrów siatki firma policzyła 8,5 tys. zł netto. Analiza wykonania tego zadania powinna znaleźć się w wynikach pokontrolnych IGKiM.