Mieszkanka Pakości wyszła na wybieg, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony i opowiedzieć swoją historię. Ma obecnie przerwę w nauce. Czasami występuje jako drag queen. Wyznała, że do udziału w programie zainspirowała ją uczestniczka jednej z wcześniejszych edycji programu, również transpłciowa kobieta, Adriana Hyzopska.
Ola przyjechała na casting z rodzicami, którzy bardzo ją wspierają. Już w wieku 11-12 lat zauważyła, że nie czuje się dobrze w swoim ciele. Otwarcie mówiła o tym rodzicom. - Od 14 roku życia chciała brać hormony. Będziesz pełnoletnia, będziesz robiła, co uznasz za słuszne. My cię nie zatrzymamy, my ci pomożemy - mówiła w programie mama Aleksandry.
Dawid Woliński, Marcin Tyszka i Joanna Krupa byli pod wrażeniem Oli. Natomiast Katarzyna Sokołowska miała pewne wątpliwości. - Jest w Tobie pewien rodzaj smutku czy melancholii. Dla mnie to jeszcze nie ten moment - mówiła reżyserka pokazów mody, oceniając prezentację Oli.
Pozostali jurorzy byli na tak, co zadecydowało o tym, że kandydatka przeszła do kolejnego etapu "Top Model”.