Ostatnio węgiel stał się towarem deficytowym. Okazuje się, że fakt ten wykorzystują oszuści, którzy po prostu w sposób bezczelny żerują na ludziach. Wszystko oczywiście dla szybkiego zysku.
- Policjanci ze Złotnik Kujawskich wyjaśniają sprawę przestępstwa polegającego na niekorzystnym rozporządzaniu mieniem. Mieszkaniec tej miejscowości za pośrednictwem serwisu społecznościowego złożył u prywatnej osoby zamówienie na węgiel. Wpłacił na podane konto bankowe zaliczkę w kwocie blisko 1,3 tys. zł, co stanowiło cząstkową cenę za towar i transport. Oczekiwał siedem dni na dostawę, która nie nadeszła. Przepadły też pieniądze. Kontakt z oferentem się urwał, a ogłoszenie w internecie zostało usunięte - informuje KPP w Inowrocławiu.
Policja apeluje, aby być ostrożnym w tego typu zamówieniach. Nie bądźmy bezwzględnie ufni, że każde ogłoszenie w mediach społecznościowych jest prawdziwe. Osoby zamieszczające takie oferty robią to dla zysku, a gdy uda im się kogoś naciągnąć szybko "zwijają interes".