- Rekordzista miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Usunięcie ich z drogi było niezbędne, aby nie stwarzali zagrożenia dla siebie oraz innych uczestników ruchu drogowego - mówi st. asp. Justyna Piątkowska z KPP w Inowrocławiu. Za jazdę rowerem po pijanemu grozi mandat w wysokości 500 zł.