W pierwszym dniu w rywalizacji z Ósemką Skierniewice inowrocławianie wypadli mocno poniżej oczekiwań i swojego poziomu. Nie poradzili sobie ze stresem, który całkowicie sparaliżował ich działania i ostatecznie przegrali 11 punktami. W kolejnym dniu Kasper zaprezentował już zgoła odmienną dyspozycję. Silna fizycznie drużyna z Łodzi z ponad dwumetrowym reprezentantem Polski Szymonem Borowskim nie mogła poradzić sobie z zawodnikami z Inowrocławia.
- Świetna obrona, mądre zespołowe akcje, dobre zamiany dały naszej drużynie przewagę, którą powiększali do końca spotkania. To bardzo duży sukces Kasprowicza, który sprawił ogromną, pozytywną niespodziankę swoim kibicom skutecznie promując miasto Inowrocław - mówi trener Dariusz Sikora. Trenerzy wraz z drużyną sukces ten dedykują pamięci zmarłemu dzisiaj Cezaremu Rydlichowskiemu - związanemu z inowrocławską koszykówką absolwentowi Kasprowicza.
Ósemka Skierniewice - Inowrocławska Akademia Koszykówki Kasprowicz 82:71 (29:15, 24:26, 18:15, 11:15)
Punkty: Gawarecki - 23 (4x3), Arent - 17, Fajfer - 9 (3x3), Marek - 9 (1x3), Kościński - 6, Mila - 4, Gralewski - 3 oraz Konieczka, Nachowiak.
Inowrocławska Akademia Koszykówki Kasprowicz - ŁKS Szkoła Gortata Łódź 100:68 (20:19, 28:21, 24:8,2 8:20)
Punkty: Gawarecki - 33 (5x3), Fajfer - 25 (4x3), Arent - 20, Marek - 8 (2x3), Kościński - 6, Gralewski - 6, Mila - 2 oraz Konieczka, Nachowiak.
- Moja drużyna po fatalnym sobotnim występie odrobiła lekcję i zdała koszykarski egzamin dojrzałości. Była męska rozmowa w szatni, po której na przekór wszystkim odwróciliśmy losy rywalizacji. My sami najlepiej wiemy ile to dla nas znaczy. W tym sezonie zagraliśmy już kilka świetnych spotkań i to dzisiejsze na pewno do nich należy. Teraz wisienka na torcie - rywalizacja o półfinał mistrzostw Polski - dodaje trener. W środę odbędzie się losowanie 1/4 MP i wtedy dowiemy się z kim i gdzie IAK Kasprowicz będzie rywalizował o półfinał mistrzostw Polski.