Założeniem twórców serialu jest stworzenie antologii liczącej kilka sezonów. Każdy z nich ma być poświęcony innemu tematowi związanemu z kobietami. Bohaterkami pierwszego sezonu „The Woman’s Hour” będą sufrażystki walczące o wprowadzenie w życie 19. poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Zapewniała ona kobietom prawo do głosowania. 18 sierpnia tego roku minęło równo sto lat od jej wprowadzenia.

Scenarzystką i showrunnerką serialu „The Woman’s Hour” będzie Angelina Burnett, która ostatnio pracowała nad serialem „Halt and Catch Fire”. Wcześniej pisała scenariusze do takich seriali jak m.in. „Boss”, „Zawód: Amerykanin” czy „Hannibal”. Na premierę czeka też napisany przez nią „Mob Girl”, który reżyseruje Paolo Sorrentino. W tym opartym na faktach filmie Jennifer Lawrence wcieli się w postać Arlyne Brickman, kobiety, który dostarczała FBI informacje o działalności mafii.

Prawa do ekranizacji książki Elaine Weiss firma Amblin Television kupiła jeszcze w 2018 roku po tym, jak Hilary Clinton zainteresowała tym projektem Stevena Spielberga. Jej uwadze nie uszły podobieństwa między walką sufrażystek, a wyborami prezydenckimi z 2016 roku, w których Clinton przegrała z Trumpem.

Nie wiadomo, jakie wydarzenia z przeszłości zostaną pokazane w kolejnych sezonach „The Woman’s Hour”. „Każdy sezon uczci te osoby, które zmieniły historię, a ich czyny pobrzmiewają do dziś, odbijając się we współczesnych wydarzeniach. Mają też wpływ na rosnącą falę nowych, młodych, aktywnych politycznie odbiorców” – czytamy w informacji prasowej. (PAP Life)

kal/ gra/