61-letni Eugeniusz S. z Inowrocławia, podejrzany o spowodowanie targicznego pożaru kamienicy przy ulicy Orłowskiej, zgodnie z decyzją sądu powinien opuścić areszt 25 stycznia. Do tego nie chce dopuścić bydgoska prokuratura, która już złożyła wniosek o przedłużenie aresztu o kolejne dwa miesiące. W tym czasie ma wpłynąć niezbędna do zakończenia śledztwa opinia z zakresu pożarnictwa, która odpowie na pytania o przyczny powstania pożaru i sposób rozprzestrzeniania się ognia.
- Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o przedłużenie aresztu o kolejne dwa miesiące do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. Nadal nie mamy opinii biegłego z zakresu pożarnictwa oraz cały czas trwają przesłuchania strażaków, którzy interweniowali zwłaszcza na poddaszu, gdzie ujawniono osoby pokrzywdzone oraz gdzie znajdowało się mieszkanie podejrzanego - mówi nam prok. Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszcz. - Opinia biegłego ma wpłynąć do końca stycznia. Chcielibyśmy zamknąć tą sprawę na przełomie lutego i marca - dodaje.
Przypomnijmy, że do tragicznego pożaru przy ulicy Orłowskiej w Inowrocławiu doszło 28 października 2019 roku. Jak wynika z ustaleń śledczych, ogień pojawił się w budynku w wyniku nieostrożnego korzystania przez Eugeniusza S. z kuchenki podłączonej do butli gazowej. W pożarze zginęła matka z trójką dzieci.