DeVito, Greenaway i Trestikova odebrali nagrody festiwalu EnergaCamerimage

Aktor Danny DeVito, reżyser Peter Greenaway i reżyser oraz producentka filmów dokumentalnych Helena Trestikova odebrali w sobotę nagrody podczas gali otwarcia 27. Festiwalu Filmowego EnergaCamerimage. Wyróżniono także polską aktorkę Ewę Dałkowską.

Danny DeVito - znany z ról w takich filmach jak "Lot nad kukułczym gniazdem", "Czułe słówka" i "Bliźniacy" - dostał nagrodę za szczególną wrażliwość wizualną. "Jestem wśród przyjaciół. Znam wielu operatorów, którzy tutaj są. To oni mówili na planie, żebym dał krok w lewo czy kilka kroków w prawo. Skoro jestem aktorem, to lubię w kinie dialogi, ale doceniam także kwestie obrazu" - powiedział po odebraniu Złotej Żaby DeVito.

Aktor był w świetnym humorze, żartował, a anegdotami sypał jak z rękawa. Publiczność pokładała się ze śmiechu, gdy pozował do zdjęć z prezydentem Torunia Michałem Zaleskim - który jest od niego o kilkadziesiąt centymetrów wyższy - nawiązując tym do filmu "Bliźniacy", w którym grał z Arnoldem Schwarzeneggerem.

Nagrody za całokształt twórczości odebrali czeska reżyser i producentka filmów dokumentalnych Helena Trestikova i angielski reżyser Peter Greenaway ("Kontrakt rysownika", "8 i pół kobiety", "Pillow Book").

"Kiedy słyszę aplauz widowni nie jestem do końca pewien czy nagroda mi się należy" - powiedział Greenaway. Dodał, że kino, jako zdecydowanie młodsza od malarstwa sztuka, musi się od niego nadal wiele nauczyć. "Życzyłbym sobie, żeby istniało kino czysto malarskie, ale do tego nie dojdzie" - dodał. Zwrócił uwagę, że w kinie zbyt często dominuje skupienie się na słowie, a nie na obrazie. Wyraził radość, że jest taki festiwal jak Camerimage, na którym nagradzani są operatorzy.

Trestikova powiedziała, że nagroda festiwalu EnergaCamerimage jest dla niej wielkim honorem. "Obserwuję osoby w moich filmach przez długi okres czasu, ale za to moja mowa w podziękowaniu za nagrodę będzie bardzo krótka. Dziękuję bardzo" - powiedziała.

Nagrodę za całokształt twórczości odebrała polska aktorka Ewa Dałkowska, która zagrała m.in. w "Życiu Kamila Kuranta", "Sprawie Gorgonowej", "Przedwiośniu", "Body/Ciało" i "Bez znieczulenia". "Filmowy obraz mojej postaci jest w dużej mierze dziełem operatora. W wojsku byli synowie pułku, dlatego ja się czuję płodem operatorów, ich dziełem. Chciałam pogratulować udanego dzieła" - powiedziała Dałkowska.

Amerykańskie Stowarzyszenie Operatorów Filmowych otrzymało honorową złotą żabę z okazji 100. rocznicy powstania stowarzyszenia.

Trzykrotnie nagrodzony Oscarem autor zdjęć Robert Richardson i dwukrotny laureat Oscara, reżyser Quentin Tarantino odbiorą Nagrodę Camerimage dla Duetu Autor Zdjęć-Reżyser podczas zamknięcia tegorocznego festiwalu 16 listopada; nagrodę aktorską im. Krzysztofa Kieślowskiego odbierze Edward Norton a nagrodę specjalną dla aktora - Richard Gere. Nagrodę specjalną dla reżysera otrzyma Lech Majewski.

Festiwal EnergaCamerimage po 20 latach wrócił do Torunia, gdzie odbywał się w latach 1993-99. Później przeniesiony został do Łodzi, a w 2010 roku do Bydgoszczy. W tym roku odbywa się w czterech obiektach w centrum Torunia, do 2025 roku ma powstać w mieście gmach Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage, który ma kosztować 600 mln zł. Umowę ws. utworzenia i współprowadzenia instytucji kultury o nazwie Europejskie Centrum Filmowe Camerimage podpisali pod koniec września wicepremier Piotr Gliński, prezydent Torunia Michał Zaleski oraz dyrektor festiwalu i jego pomysłodawca Marek Żydowicz.

"Życzę państwu, żeby znaleźli państwo dla siebie nie tylko dobre filmy, ale również dobrych rozmówców, których tutaj nie brakuje. Jestem przekonany, że nowe centrum filmowe, w którym będziemy organizowali ten festiwal powstanie w ciągu 5 lat. Bądźmy dobrej myśli" - powiedział podczas gali otwarcia Żydowicz.

Wiceminister kultury Paweł Lewandowski powiedział, że "każdy wie, jak trudną we współpracy osobą bywa Żydowicz", ale ocenił, iż "dzięki jego zawziętości możliwe było porozumienie" z wicepremierem Glińskim i prezydentem Torunia Zaleskim, które pozwoli na stworzenie instytucji i gmachu zapewniającego festiwalowi zdecydowanie lepsze warunki. "Wygląda na to, że na stałe festiwal wrócił do domu" - dodał wiceminister.

Prezydent Torunia Michał Zaleski wyraził nadzieję, że "polski orzeł, jakim jest wśród festiwali filmowych EnergaCamerimage, pozostanie w swoim toruńskim gnieździe już na zawsze".

W ramach tegorocznego festiwalu odbędą się m.in. konkursy filmów fabularnych, polskich, wideoklipów, debiutów reżyserskich, operatorskich, pilotów seriali, a także konkursy krótko- i długometrażowych filmów dokumentalnych. (PAP)

autor: Tomasz Więcławski

twi/ pat/