Stanie w korkach najbardziej marnotrawi czas Polaków
Spóźnianie się oraz marnowanie czasu na mało istotne czynności (oba po 27 proc.); spędzanie czasu "w telefonie" (24 proc.); nieszanowanie czyjegoś czasu (21 proc.); pośpieszanie (20 proc.); spędzanie czasu przed komputerem (17 proc.) czy brak czasu na rozmowę (15 proc.) - oto najczęstsze powody nieporozumień Polaków związanych z czasem. Z raportu Lorus "Czas ma znaczenie. Opinie i zwyczaje Polaków związane z czasem" (Zymetria, sierpień 2019 r.) można dowiedzieć się też, na co mieszkańcy kraju nad Wisłą tracą najwięcej czasu.
I tak na pierwszym miejscu znalazło się stanie w korkach, które dotyczy co trzeciego badanego (33 proc.), jednak nieco częściej mężczyzn (34 proc.) niż kobiet (32 proc.). Na drugim miejscu uplasowało się odkładanie rzeczy na później, co deklaruje 27 proc. ankietowanych - częściej praktykują to kobiety (30 proc.) 25 proc. - mężczyźni). Na ostatnim miejscu na podium znalazło się złe planowanie, które trapi co czwartego respondenta (26 proc.), przy uwzględnieniu płci - panowie są w tym gorsi (29 proc.) przy 22 proc. kobiet.
Za marnowanie czasu badacze uznali też zbyt późne wstawanie, które dotyczy co czwartego badanego (24 proc.) - jeśli chodzi o płeć, tu "prym wiodą" kobiety (29 proc.; 18 proc. mężczyzn). Podobnie, jak w przypadku spędzania czasu w mediach społecznościowych: 28 proc. kobiet i 18 proc. mężczyzn (ogółem 23 proc.). Na komputerze, telefonie czy konsoli gra średnio 17 proc. respondentów (18 proc. kobiet i 16 proc. mężczyzn).
Oglądanie telewizji, jako marnowanie czasu, w przypadku obu płci, jak i ogółem, wypadło tak samo - po 17 proc. Podobnie, jak oglądanie filmików w internecie (po 12 proc.). Na przedostatnim miejscu znalazł się dojazd do i z pracy, średnio 12 proc., jednak mężczyznom zajmuje to więcej czasu (15 proc.; 9 proc. kobiet). Na ostatnim miejscu uplasowało się oglądanie seriali i filmów, średnio 12 proc. i niewielka różnica przy podziale na płeć: 11 proc. kobiet, 12 proc. mężczyzn.
"Problemem widocznym wśród Polaków jest brak umiejętności dysponowania wolnym czasem. Nie umiemy określić priorytetów, ale także ulegamy wielu rozpraszaczom, zwłaszcza dostępnym w internecie" - komentuje wyniki badania Bartosz Pietrzak, ekspert marki, która podzieliła się raportem. Dlatego, jego zdaniem, ważne jest, aby stawiać sobie cele i skutecznie je realizować - mowa nie tylko o największych życiowych planach, ale tych najdrobniejszych aspektach życia codziennego.
"Zweryfikowanie źródła największego marnotrawstwa czasu pozwala nam uzmysłowić sobie, z czym tak naprawdę walczymy. Wbrew pozorom, często największym problemem jest samo znalezienie przyczyny, proces eliminacji potrafi być o wiele prostszy. Dla przykładu, jeżeli założymy, że dziennie spędzimy maksymalnie godzinę w mediach społecznościowych, może się okazać, że potrafimy znaleźć czas dla rodziny czy przyjaciół" - kwituje. (PAP Life)
pau/ jbr/