Do pierwszego zdarzenia doszło 6 grudnia 2025 roku przy ulicy Poznańskiej w Inowrocławiu. Z pomieszczenia magazynowego jednej z firm zniknęły zbiorniki z paliwem napędowym. Łącznie skradziono 210 litrów oleju napędowego o wartości ponad 1,5 tysiąca złotych.
Sprawą zajęli się inowrocławscy kryminalni. Analiza monitoringu pozwoliła ustalić, że za kradzieżą stoi osoba dobrze znana policjantom i wcześniej wielokrotnie notowana. Mężczyzna ukrywał się, jednak poszukiwania trwały.
19 grudnia 2025 roku policjanci namierzyli 42-latka na parkingu w jednej z miejscowości pod Kruszwicą. Został zatrzymany w swoim samochodzie. Jak ustalili funkcjonariusze, pojazd został przez niego przemalowany z czerwonego na czarny, aby utrudnić identyfikację.
- Na podstawie zebranych materiałów mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży zbiorników z paliwem, ale nie tylko. Również odpowie za wcześniejsze zdarzenie z listopada. Wówczas z jednej z firm ukradł dwie opony z aluminiowymi felgami oraz cztery wędki wartości 1000 złotych. Podejrzanemu grozi kara większa niż pięć lat, bo działał w warunkach recydywy, o czym zadecyduje sąd - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
