Jak wynika z relacji naszego czytelnika, 30 kwietnia w wydziale komunikacji i transportu przy ul. Mątewskiej na kolejkowym bilecie pobranym o godzinie 8.30 liczba oczekujących osób wynosiła już ponad 20. Obsługa spraw związanych z przerejestrowaniem pojazdu odbywała się tylko na jednym stanowisku.
Około godziny 9 doszło do ogólnopolskiej awarii systemu CEPiK, która trwała ponad dwie godziny. Obsługa petentów została całkowicie wstrzymana. Wznowienie pracy nastąpiło około godziny 11, ale mimo kilkudziesięciu oczekujących, przerejestrować auto nadal można było wyłącznie na jednym stanowisku. Drugie stanowisko obsługujące dwucyfrowe numery, czyli takie, na których m.in. można przerejestrować pojazd miało zostać otwarte dopiero około godziny 12. W międzyczasie część kolejkowiczów zrezygnowała z oczekiwania. Nasz internauta został obsłużony krótko przed godziną 13.
Jak informuje nas Artur Kisielewicz ze starostwa powiatowego, wpływ na długi czas oczekiwania miała nie tylko ogólnopolska awaria systemu CEPiK z 30 kwietnia, ale i ta z 29 kwietnia. To miało wpłynąć na skumulowanie niezałatwionych spraw i konieczność ich nadrobienia.
- W Wydziale Komunikacji i Transportu Starostwa Powiatowego w Inowrocławiu nie ma braków kadrowych. W „normalnych” warunkach czas oczekiwania, w zależności od ilości interesantów w danej chwili waha się od kilku do kilkudziesięciu minut - mówi nam Artur Kisielewicz, specjalista ds. współpracy z mediami w starostwie powiatowym.
Zapytaliśmy naszych internautów, jak oceniają obsługę w wydziale komunikacji i transportu przy ul. Mątewskiej. Większość opinii była pozytywna.