Czy komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego wykorzystał Urząd Miasta w Inowrocławiu do agitacji wyborczej? Według naszych ustaleń materiały wyborcze kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej najpierw trafiły do ratusza, a następnie do prywatnych skrzynek pocztowych inowrocławskich radnych. Jak do tego doszło?

- Przesyłka z materiałami wyborczymi wpłynęła do Biura Obsługi Mieszkańców i Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta Inowrocławia. Następnie Kancelaria Ogólna UMI opatrzyła ją pieczęcią z datą wpływu i skierowała do Biura Rady Miejskiej, zgodnie z obowiązującymi procedurami. Materiały te znajdowały się w imiennie zaadresowanych kopertach przeznaczonych dla poszczególnych radnych. Biuro Rady Miejskiej, zgodnie z przyjętą praktyką, opatrzyło koperty pieczęciami oraz adresami adresatów, umożliwiając ich doręczenie za pośrednictwem urzędowego gońca - wyjaśnia Daria Knasiak, rzecznik Urzędu Miasta Inowrocławia.

Urząd Miasta podkreśla, że Biuro Rady Miejskiej nie pokrywało kosztów druku ani przygotowania tych materiałów, a ich dystrybucja odbyła się w ramach standardowej procedury przekazywania korespondencji wpływającej do magistratu. Doręczeniem przesyłek do prywatnych adresów radnych zajął się jednak urzędowy goniec, więc nawet jeśli nie było to dodatkowe zlecenie, to zapłacili za to podatnicy. Roznoszenie kopert z materiałami wyborczymi Trzaskowskiego odbywało się bowiem w ramach jego obowiązków służbowych.

- Przesyłka została dostarczona przez nadawcę - jednego z kandydatów na Prezydenta RP lub jego komitet wyborczy. Urząd Miasta nie zamawiał tych materiałów ani nie ingerował w ich treść - zostały one jedynie przekazane adresatom zgodnie z obowiązującą procedurą administracyjną - dodaje Daria Knasiak.

Okazuje się, że Inowrocław nie jest odosobnionym przypadkiem. Podobna sytuacja miała miejsce m.in. w Tarnowie, Lublinie i w Poznaniu. W stolicy Wielkopolski różnica była taka, że korespondencja z materiałami wyborczymi trafiła do urzędowych skrzynek pocztowych, a nie pod prywatny adres radnych.

W Polsce prawo zabrania wykorzystywania środków publicznych do agitacji wyborczej. Dlaczego komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego skierował materiały do inowrocławskiego ratusza, a nie bezpośrednio do radnych? Czekamy na odpowiedź.

Czy uważasz, że komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego złamał kodeks wyborczy?