Fałszywe przelewy i wyłudzenia
Jedna z ofiar sprzedała komputer w serwisie ogłoszeniowym. Kupujący przesłał potwierdzenie wpłaty 6 000 zł, ale pieniądze nigdy nie dotarły. Kolejna osoba straciła 8 000 zł, gdy oszust podszył się pod jej syna i poprosił o przelew na zakup telefonu. Przestępca skontaktował się przez komunikator internetowy.
Mężczyzna sprzedający piec został zmanipulowany przez rzekomego konsultanta firmy kurierskiej. Otrzymał link do rzekomej płatności, a następnie został nakłoniony do podania kodów BLIK. Stracił 20 000 zł.
Z kolei inny mieszkaniec Inowrocławia stracił 630 zł po tym, jak oszust przejął jego konto społecznościowe i wysyłał do znajomych prośby o kody BLIK. Ostatnie z odnotowanych przestępstw dotyczyło fałszywego kuriera. Oszust nawiązał kontakt w związku z wystawionym ogłoszeniem. W efekcie wyłudził dwa kody BLIK, które pozwoliły na wypłatę 1 000 zł z bankomatu w Warszawie.
Policja apeluje o czujność
Funkcjonariusze podkreślają, by zawsze weryfikować tożsamość rozmówców. Jeśli ktoś prosi o przelew lub kod BLIK – warto skontaktować się bezpośrednio z rzekomym nadawcą wiadomości. Warto też pamiętać, że banki i instytucje nigdy nie proszą o autoryzację transakcji przez telefon.