Zdarzenie miało miejsce w minioną niedzielę o godzinie 17:40 na ulicy Inowrocławskiej w Strzelnie. Do pełniącego służbę patrolu ruchu drogowego z mogileńskiej komendy podjechał kierujący samochodem marki Land Rover, który poprosił o pomoc w pilnym dotarciu do szpitala.
- Mężczyzna wyjaśnił, że jego 47-letnia żona została ugryziona przez osę, w wyniku czego dostała wstrząsu anafilaktycznego, co stanowi bezpośrednie zagrożenie jej życia, gdyż jest uczulana na jad owadów. Policjanci nie zastanawiali się ani chwili, natychmiast powiadomili dyżurnego, włączyli sygnały uprzywilejowania w radiowozie i ruszyli w kierunku inowrocławskiego szpitala. Tuż za nimi jechał samochód Land Rover z kobietą, która wymagała natychmiastowej interwencji lekarskiej. Dzięki szybkiej reakcji asp. Damiana Nowaka i st. sierż. Mikołaja Palickiego kobieta w krótkim czasie trafiła pod opiekę medyków - mówi Tomasz Bartecki z mogileńskiej policji.
Jak dodaje rzecznik jednostki, interwencja udowadnia, że hasło "Pomagamy i chronimy" to nie jest pusty frazes, a motto, którym kierują się funkcjonariusze podczas codziennej służby.