Nie tylko poświadczanie nieprawdy w związku z wydawaniem dokumentów paszportowych, ale także korupcję Prokuratura Okręgowa w Katowicach zarzuca dwójce urzędników Terenowego Punktu Paszportowego w Inowrocławiu.
- Podejrzani dopuścili się zarzuconych im czynów w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Do zakresu ich kompetencji należało przyjmowanie i weryfikacja wniosków o wydanie paszportów. W zamian za korzyści majątkowe podejrzani poświadczali nieprawdę co do autentyczności wizerunków twarzy osób, których dane znajdowały się w paszporcie. W konsekwencji, wizerunki (zdjęcia) twarzy w wydawanych dokumentach paszportowych nie pochodziły od osób, których dane widniały w paszporcie, ale od osób poszukiwanych przez organy ścigania - mówi nam prok. Aleksander Duda, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Według śledczych zarzuconych czynów podejrzani dopuścili się w latach 2018-2021. Z najświeższych informacji wynika także, że żaden z nich nie przebywa w areszcie śledczym, o czym informował wojewoda Michał Sztybel. - Obecnie stosowane są wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz poręczenia majątkowego - dodaje prokurator Duda.
Za zarzucone podejrzanym przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności od 1 roku do 10 lat.