Po raz pierwszy policjanci zatrzymali go 31 maja o 11.40. Wtedy wydmuchał 0,64 promila. Mężczyznę zwolniono do domu. 8 godzin później nastąpiła ponowna kontrola zakończona wynikiem 2 promili.
- Mężczyzna za swoje nieodpowiedzialne zachowanie i lekceważenie przepisów prawa stanie przed sądem. Policja przypomina, że osoba, która prowadzi po drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu inny pojazd niż mechaniczny w stanie nietrzeźwości podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych. Dodatkowo sąd może orzec zakaz kierowania na okres od 6 miesięcy do 3 lat - informuje mogileńska policja.