Studenci otrzymali też białe czepki i symbolicznie dołączyli do grona pielęgniarek i pielęgniarzy. To pierwsza taka uroczystość w naszym mieście po wielu latach przerwy.


- Zawody medyczne są bardzo trudne. Wiedza to jest jedno, bo wiedzy można się nauczyć, ale zasad postępowania w życiu, trudno czasami. Dlatego chcemy i takie jest nasze zadanie, żeby studenci znali też pewne zasady, o które walczyli nasi dziadkowie, o które będą walczyć następne pokolenia - mówił rektor WSP, dr Wiesław Juchacz. W swoim wystąpieniu odniósł się też do historii powstania uczelni. - Jeżeli zobaczycie, że u nas uczą się ludzie z całej Polski, że co roku kilkudziesięciu ludzi wychodzi wykształconych, to mamy odpowiedź. Uczelnia była i jest potrzebna* - dodał, dziękując jednocześnie sponsorom i partnerom placówki.

Zastępca dyrektora inowrocławskiego szpitala dr nauk med. Bartosz Myśliwiec i jednocześnie kierownik katedry pielęgniarstwa przyznał, że dzisiejszy dzień to dla niego jedna z trzech najbardziej wzruszających chwil w trakcie pracy na uczelni. Pozostałe dwa to te, w których będzie mógł wręczyć dyplomy oraz gdy studentom... uda się zaliczyć anatomię.

Absolwenci uczelni będą mogli kontynuować pracę w inowrocławskim szpitalu, ale także w okolicznych gabinetach POZ lub sanatoriach, które są zainteresowane pozyskaniem nowego personelu.

wsp_modul