Zawiadomienie o przestępstwie inowrocławska policja otrzymała w październiku ubiegłego roku. Wpłynęło ono od jednej z firm z terenu miasta, a w kręgu podejrzanych był jeden z jej byłych pracowników.

- Policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu prowadzą w tej sprawie śledztwo, które trwa do tej pory. Podczas gromadzenia materiałów dowodowych policjanci ustalili, że mężczyzna zatrudniony w firmie zajmował się składaniem zamówień na sprzęt w postaci między innymi: telefonów, komputerów, laptopów, tabletów oraz monitorów. Choć sprzęt trafiał do firmy, to mężczyzna dalej nim obracał. Sprzedawał go przez portale społecznościowe. By ukryć swój proceder fałszował faktury, wykazując na nich zakup zupełnie innego asortymentu. Swoją działalnością naraził firmę i te, które sprzedawały towar, na straty ponad 1 milion 300 000 złotych - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.


Mężczyzna wyprowadził się z Inowrocławia, ale nie było wiadomo gdzie aktualnie mieszka. W końcu kryminalni wpadli na jego trop, który prowadził do województwa zachodniopomorskiego.

W miniony piątek policjanci zatrzymali 26-latka w jednym z mieszkań w Szczecinie. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono jego samochód i gotówkę. Zarzuty, jakie usłyszał zatrzymany to oszustwa i podrabianie dokumentów.

Mężczyzna trafił do aresztu na 3 miesiące. Z uwagi na to, że mowa jest o mieniu znacznej wartości, grozi mu do 10 lat więzienia.