- Jedyne, co wiedziałem o Long Beach to, że nie raz już to gdzieś słyszałem. Podobnie z Queen Mary (swoją drogą ma ciekawą historię). Przejeżdżając przypadkiem o zachodzie słońca, znów się człowiek czegoś dowiedział. Umrze mądrzejszy i bogatszy o te kilka doświadczeń. Za cztery miesiące chcę być w Orlando, ponad 4500 km przez pustynie i inne cuda – czytamy pod facebookowym postem Piotra Kuszyńskiego poświęconym Long Beach.
Wyprawie Piotra przyświeca pewna misja. Podróżnik zorganizował akcję "Podaj piłkę” na Patronite na rzecz filipińskich dzieci. Jej celem jest zebranie równowartości 100 piłek do koszykówki - 1 piłka= 45 zł. Tutaj można wesprzeć inicjatywę Piotra.