- W Inowrocławiu na ul. 800-lecia patrol skontrolował 64-letniego cyklistę, bo ten jechał wężykiem. Mężczyzna miał ponad 0,5 promila alkoholu. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 2 500 zł. Drugi z cyklistów wpadł na ul. Pakoskiej. Tam, również 64-letni rowerzysta „walczył” z rowerem. Badanie stanu trzeźwości cyklisty wykazało u niego 1,6 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu, dlatego policjanci sporządzili wobec niego wniosek do sądu o ukaranie - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
Z podobną sytuacją mieli do czynienia wczoraj policjanci ze Złotnik Kujawskich, którzy zajęli się sprawą 55-latka.
- Jechał on ostatnio rowerem mając 1,6 promila alkoholu w organizmie. Z uwagi na to, że w ubiegłym roku, ten sam mężczyzna był dwukrotnie karany mandatami karnymi za jazdę w stanie nietrzeźwości i jak widać nadal łamał przepisy, w jego sprawie policjanci skierowali wniosek do sądu o wysoką grzywnę oraz środek karny w postaci rocznego zakazu jazdy rowerem - informuje rzecznik inowrocławskiej policji.