- Do zdarzenia doszło w jednym z mogileńskich marketów. Stojący przy kasie 65-latek zorientował się, że wypadł mu z kieszeni kurtki banknot o nominale 50 złotych, którym miał zapłacić za swoje zakupy. Mężczyzna spytał stojących obok klientów, czy przypadkiem ktoś znalazł jego pieniądze, jednak usłyszał, że nie. W tej sytuacji 65-latek poprosił o pomoc dzielnicowego - informuje st. asp. Tomasz Bartecki z KPP w Mogilnie.
Okazało się, że moment przywłaszczenia banknotu uchwyciła kamera monitoringu, dzięki czemu ustalono tożsamość sprawcy. Ten musiał oddać 50 zł, a w dodatku zapłacić 500 zł mandatu.
- Policjanci przestrzegają, że znalezione rzeczy należy zwrócić prawowitemu właścicielowi, a jeśli to niemożliwe, zgłosić ten fakt na policję albo przekazać do biura rzeczy znalezionych, które funkcjonuje w każdym powiecie. W przypadku, gdy nie odda się cudzej własności możemy narazić się na poważne konsekwencje karne. Odpowiedzialność za przywłaszczenie cudzej rzeczy reguluje art. 119 kodeksu wykroczeń i art. 284 kodeksu karnego - przypominają policjanci.