Od niedzieli na kolei funkcjonuje nowy rozkład jazdy. W kujawsko-pomorskiem zmianom towarzyszyło podpisanie na ostatnią chwilę przez zarząd województwa umowy z przewoźnikiem Polregio.

- Pomimo znaczącego wzrostu stawek dopłaty do pociągokilometra na liniach zelektryfikowanych sięgających 100 procent (na liniach niezelektryfikowanych wzrost był niewielki) oraz ograniczonych możliwości finansowych samorządu województwa, udało się w zakresie połączeń kolejowych zapewnić podstawowe potrzeby podróżnych w naszym województwie - informował marszałek Piotr Całbecki.

Spółka Polregio natomiast poinformowała, że pasażerowie poważnie odczują skutki nowej umowy. - Zaoferowana po bardzo długich negocjacjach kwota pokrywa koszty do obsługi jedynie 2,2 mln pockm, chociaż marszałek jeszcze w kwietniu zamówił rozkład na dotychczasowym poziomie, czyli ok. 3,5 mln pockm - przyznał Artur Martyniuk, prezes zarządu Polregio.

Sprawdziliśmy, jakie zmiany nastąpią od stycznia 2021 roku. Pasażerowie linii Poznań - Inowrocław praktycznie ich nie odczują, bo za tę trasę odpowiada wielkopolski oddział spółki. Poważne cięcia nastąpią natomiast na liniach Inowrocław - Bydgoszcz (z 13 par pozostanie 6 par pociągów) i Inowrocław - Toruń (zamiast 9 - 4 pary pociągów). Część z nich kursować będzie tylko w dni powszednie.

Pociągi z Inowrocławia do Bydgoszczy: 4:30, 5:30, 6:40, 7:50, 13:20, 17:45,
Pociągi z Inowrocławia do Torunia Wsch.: 6:35, 9:21, 15:21, 19:36.

Ofertę pociągów w taryfie regio uzupełniają składy PKP Intercity. Tych będzie nie mniej niż w poprzednich latach. Ograniczenia w kursowaniu pociągów Polregio obejmą też linie z Bydgoszczy w kierunku Nakła, Laskowic Pomorskich, Torunia i Włocławka, a na linii Włocławek-Kutno składy osobowe przestaną kursować całkowicie.