Za nowelą głosowało 433 posłów, nikt nie był przeciw i nikt się nie wstrzymał od głosu.
Sejm odrzucił wszystkie z 13 poprawek opozycji.
Chodzi o przygotowaną przez resort rozwoju nowelizację ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej.
Rozwiązania zaproponowane przez Ministerstwo Rozwoju przewidują, że aby skorzystać z nowego rozwiązania w 2020 r., trzeba będzie wykazać roczny przychód za 2019 r. nieprzekraczający 120 tys. zł. Oznacza to niemal dwukrotne podniesienie progu w stosunku do mijającego roku (z 63 do 120 tys. zł).
Projekt przewiduje, że obniżoną składkę będzie można opłacać maksymalnie przez 36 miesięcy (3 lata) w ciągu kolejnych 60 miesięcy kalendarzowych (5 lat) prowadzenia działalności. Po tym okresie z ulgi będzie można skorzystać ponownie.
Przygotowanym przez resort rozwoju projektem ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej zajmowały się komisje Polityki Społecznej i Rodziny oraz Finansów Publicznych.
Według pierwotnych planów resortu ustawa miała wejść w życie 1 stycznia 2020 r., jednak w trakcie posiedzenia PiS zgłosiło poprawkę odsuwającą tę datę o miesiąc - do 1 lutego 2020 r. Wniosek ten uzasadniono harmonogramem prac Sejmu i Senatu oraz koniecznością zapewnienia odpowiedniego czasu dla prezydenta.
Według resortu rozwoju, tzw. Mały ZUS plus ma obniżyć składki tym, którzy już obecnie korzystają z Małego ZUS, a jednocześnie poszerzyć grono przedsiębiorców, którzy będą mogli kwalifikować się do tej ulgi.
Wprowadzenie tzw. Małego ZUS plus jest - według resortu rozwoju - odpowiedzią na postulaty przedsiębiorców, którzy chcieli rozszerzenia obowiązującego do 1 stycznia 2019 r. tzw. Małego ZUS, czyli rozwiązania obniżającego składki na ubezpieczenia społeczne osób fizycznych wykonujących działalność gospodarczą na mniejszą skalę.
Rozwiązania zaproponowane przez Ministerstwo Rozwoju przewidują, że aby skorzystać z nowego rozwiązania w 2020 r., trzeba będzie wykazać roczny przychód za 2019 r. nie przekraczający 120 tys. zł. Oznacza to niemal dwukrotne podniesienie progu w stosunku do mijającego roku (z 63 do 120 tys. zł). W tym przypadku składki będą liczone od dochodu i będą niższe średnio o kilkaset złotych miesięcznie.
Ustawa przewiduje, że obniżoną składkę będzie można opłacać maksymalnie przez 36 miesięcy (3 lata) w ciągu kolejnych 60 miesięcy kalendarzowych (5 lat) prowadzenia działalności. Po tym okresie z ulgi będzie można skorzystać ponownie. Rozwiązania obniżonego ZUS-u nie będą mogli skorzystać przedsiębiorcy, którzy wykonują działalność na rzecz swoich byłych pracodawców. Według MR, chodzi o to, aby zapobiegać zjawisku „wypychania” pracowników z etatu na samozatrudnienie.
Autorzy ustawy podkreślali, że czasowe ograniczenie ulgi jest konieczne, aby płacący niższe składki przedsiębiorcy mogli uzbierać staż wymagany do emerytury. (PAP)
autor: Longina Grzegórska-Szpyt
lgs/ drag/