Pijani zmorą oddziału ratunkowego. "Izba wytrzeźwień to konieczność"
Ponad tysiąc nietrzeźwych osób rocznie trafia na szpitalny oddział ratunkowy w Inowrocławiu. Statystyki pokazują, że w 2022 r. takich przypadków było 1196, w 2023 r. – 1239, a w 2024 r. – 1220. Tylko od stycznia do sierpnia tego roku szpital przyjął już 971 osób w stanie upojenia alkoholowego. Dane te pokazują skalę problemu, z którym codziennie mierzy się personel medyczny i pacjenci oczekujący na pomoc.
Izba wytrzeźwień wróci do Inowrocławia?
Coraz głośniej mówi się o konieczności przywrócenia w Inowrocławiu izby wytrzeźwień. Temat kilka miesięcy temu podjęła na sesji Rady Powiatu starosta Wiesława Pawłowska, a następnie został omówiony podczas konwentu samorządowców powiatu inowrocławskiego. Od dawno podnoszą go także radni stowarzyszenia "Nasze Kujawy". I jak udało nam się ustalić, prace nad tym rozwiązaniem trwają.
- Utworzenie izby wytrzeźwień to przedsięwzięcie wymagające spełnienia wielu warunków lokalowych, kadrowych i wiąże się z wysokimi kosztami. Nie bez powodu w 2011 roku izba została zlikwidowana przez ówczesnego prezydenta Ryszarda Brejzę. Obecnie prowadzone działania przygotowawcze mają na celu wypracowanie jak najbardziej optymalnego rozwiązania – mówi Artur Kisielewicz ze Starostwa Powiatowego w Inowrocławiu.
Do czasu powstania izby osoby nietrzeźwe nadal będą trafiać na Szpitalny Oddział Ratunkowy Szpitala Wielospecjalistycznego im. dr. Ludwika Błażka. Dyrektor placówki zaznacza, że obecność takich pacjentów poważnie dezorganizuje pracę oddziału i wydłuża czas oczekiwania pozostałych chorych.
- Z relacji lekarzy dyżurnych wynika, iż obecność osób nietrzeźwych w pewien sposób dezorganizuje pracę SOR, a także wymiernie wpływa na wydłużenie czasu oczekiwania pacjentów. Priorytetowe traktowanie osób przywożonych przez patrole policji wynika przede wszystkim z konieczności szybkiego zwolnienia funkcjonariuszy, którzy są potrzebni do zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców. Szpital nie odmawia jednak pomocy nikomu, zwłaszcza tym, którzy znajdują się w sytuacji nagłego zagrożenia zdrowotnego – podkreśla Bartosz Myśliwiec, dyrektor inowrocławskiego szpitala.
I dodaje: - Funkcjonowanie izby wytrzeźwień na terenie tak dużego powiatu jakim jest powiat inowrocławskim - jest koniecznością. Dlatego jako szpital aktywnie włączyliśmy się w prace prowadzone z inicjatywy starosty.
Co z nocną prohibicją?
W przestrzeni publicznej coraz częściej powraca również temat nocnych ograniczeń sprzedaży alkoholu. W lutym 2025 roku w artykule: W Inowrocławiu nie kupimy w nocy wódki? "Rozważamy", zapytaliśmy czytelników, czy popierają takie rozwiązanie. W ankiecie wzięło udział 712 osób – większość, bo 67 proc., opowiedziała się "za", przeciw było 33 proc.
- Rozważane jest wprowadzenie częściowej prohibicji w postaci ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu przeznaczonego do spożycia poza miejscem zakupu – zarówno w Inowrocławiu, jak i w gminach powiatu inowrocławskiego. Ewentualne uchwały samorządów w tej sprawie mogłyby mieć wpływ także na koszty utrzymania planowanej izby wytrzeźwień – zaznacza Artur Kisielewicz ze starostwa powiatowego.
O przeprowadzenie konsultacji społecznych w tej kwestii do prezydenta Inowrocławia zwróciła się radna Koalicji Obywatelskiej Julia Ratajczak. W swojej interpelacji wskazała, że podobne rozwiązania od lat funkcjonują w wielu polskich miastach – m.in. w Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu, Katowicach czy Bydgoszczy.
Jak argumentuje, doświadczenia tych samorządów pokazują wiele pozytywnych efektów: poprawę bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej, zmniejszenie liczby interwencji służb porządkowych oraz ograniczenie dewastacji mienia i bójek.
- Docierają do mnie głosy mieszkańców Inowrocławia, którzy wskazują na potrzebę podjęcia podobnych działań w naszym mieście. W związku z tym poznanie nastrojów społecznych poprzez formalne konsultacje wydaje się szczególnie istotne – twierdzi Julia Ratajczak.
Kilka dni temu szerokim echem w całej Polsce odbiła się nieudana próba wprowadzenia nocnej prohibicji w Warszawie. Pokazuje to, że dyskusja o ograniczeniach sprzedaży alkoholu staje się coraz bardziej aktualna także na szczeblu ogólnokrajowym.
