Pierwszy zatrzymany został 52-latek, który miał 0,6 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został skontrolowany w sobotnie popołudnie na terenie miejscowości Mokre.

Kilka godzin później w Szczepanowie zatrzymany został kolejny rowerzysta. Badanie stanu trzeźwości 49-latka wykazało, że ma w organizmie 1,6 promila alkoholu.

Ostatni rowerzysta został złapany w niedzielny wieczór w Ostrowie. 60-letni rowerzysta jechał droga publiczną, mając 1,2 promila w organizmie.

- Cała trójka odpowie niebawem za popełnione wykroczenia. Grożą im kary grzywny, ograniczenia wolności, a nawet kary aresztu do 30 dni, nie mówiąc już o zakazie prowadzenia rowerów - mówi Tomasz Bartecki z mogileńskiej policji. I dodaje: - Rowerzyści nie zdają sobie sprawy, że poza odpowiedzialnością karną, narażają się również na ryzyko utraty zdrowia, a nawet życia na drodze. Zderzenie się z samochodem, czy też motocyklem może przynieść tylko negatywne skutki. Apelujemy o rozwagę, wyobraźnię i szczególną ostrożność na drodze.