-- 15 października 2023 roku wygrały partie opozycyjne wobec rządzącego przez osiem lat Prawa i Sprawiedliwości. Rząd "Koalicji 15 października" dostał po PiS-ie państwo w fazie całkowitego rozkładu, ze skrajnie upolitycznionymi strukturami i bezwładnymi instytucjami. Pomimo sabotażu prowadzonego przez prezydenta Andrzeja Dudę i funkcyjnych dawnego układu rządowego, udało nam się przywrócić demokrację i porządek, wdrożyć nowe programy społeczne i infrastrukturalne, a to wszystko w roku katastrofy w postaci powodzi - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej były prezydent Inowrocławia, senator Ryszard Brejza.
Parlamentarzysta Koalicji Obywatelskiej krytycznie odniósł się do działań prezydenta Andrzeja Dudy, wskazując na ograniczenia, jakie nakładał na realizację rządowych programów.
- Proszę o zwrócenie uwagi na to, kto określił granice możliwości realizacji naszych programów i obietnic wyborczych. To prezydent Andrzej Duda, który jest głównym hamulcowym zmian, które dokonujemy w Polsce - powiedział senator.
Wśród priorytetowych działań rządu wskazał między innymi odbudowę państwa po rządach PiS, przywracanie zasad samorządności i demokracji, wsparcie rodzin, odblokowanie środków z Krajowego Planu Odbudowy, stworzenie ogólnopolskiego programu in vitro, reformę finansów jednostek samorządu terytorialnego, wprowadzenie programu "Aktywny Rodzic" oraz podwyżek dla nauczycieli i pracowników sfery budżetowej. Zwrócił również uwagę na realizację programu 800+.
- Poprzednicy z PiS sugerowali, że demokratyczna opozycja, na czele z Donaldem Tuskiem, odbierze dodatki społeczne. Tymczasem nie tylko ich nie odebraliśmy, ale także znaleźliśmy środki na ich zwiększenie – z 500+ do 800+ - dodał senator KO.
Brejza wskazał również, że jednym z kluczowych celów na najbliższe lata będzie modernizacja sił zbrojnych, wymagająca wielomiliardowych nakładów finansowych.