Obie drużyny nieraz walczyły już ze sobą na drugoligowych parkietach, a w ubiegłym sezonie obie awansowały do I ligi. W niedzielę, to łodzianie okazali się lepsi, choć do szczęścia zabrakło niewiele. Jak pokazał wynik naszej przedmeczowej sondy, ponad 3/4 głosujących wierzyło w zwycięstwo.


sonda


Gospodarze bardzo mocno rozpoczęli spotkanie, bo po pierwszej kwarcie prowadzili 30 do 13. Z każdą kolejną, Noteć powoli odrabiała straty, ale do sukcesu zabrakło czasu. Inowrocławscy kibice byli blisko wybuchu radości dosłownie w ostatnich sekundach meczu, kiedy James Washington mógł odmienić losy spotkania, jeśli trafiłby za 3 punkty. Piłka do kosza jednak nie wpadła i właśnie różnicą 3 oczek spotkanie wygrali łodzianie.

Nasz rozgrywający nie był dziś tak skutecznym zawodnikiem, jak w poprzednim meczu u siebie. Amerykanin zdobył 9 punktów ze skutecznością z gry zaledwie 2/8. Najlepiej punktującymi zawodnikami biało-niebieskich byli Marcinkowski (13 pkt) i Sobiech (13 pkt).

Trzecia kolejka rozegrana zostanie w najbliższą środę. Noteć podejmie u siebie o godzinie 19 Deckę Pelplin.