Mężczyzna bardzo szybko przykuł uwagę przebywających w pobliżu osób, bo zataczał się i czuć było od niego alkohol.
- Jeden z mężczyzn natychmiast zabrał mu kluczyki od pojazdu. Niezwłocznie też o sytuacji została powiadomiona policja. Dyżurny skierował w ten rejon policjantów wydziału patrolowo-interwencyjnego. Badanie mężczyzny na zawartość alkoholu wykazało, że miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany w areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu.
Zebrane dowody w sprawie obciążyły kierowcę toyoty. Usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Ponadto nie powinien również jeździć samochodem z uwagi na brak uprawnień do kierowania. To z powodu zatrzymanego już wcześniej prawa jazdy. Mężczyźnie grozi teraz kara do trzech lat pozbawienia wolności. Zapewne sąd w sposób odpowiedni przedłuży mu okres zakazujący kierowanie pojazdami.