Skazani wyrokami sądów nie zawsze stawiają się, by odbyć karę. Często ukrywają się celowo i zmieniają miejsce pobytu. Poszukują ich prokuratury i sądy, a nakazy zatrzymania i doprowadzenia realizuje policja.

37-letni inowrocławianin miał do odsiadki rok i 4 miesiące za kradzież rozbójniczą. Został zatrzymany na terenie miasta. Karę więzienia odbywa już także 43-letni mężczyzna z Inowrocławia, który był poszukiwany za przestępstwo oszustwa. Również za oszustwo był poszukiwany 46-latek. On miał do odsiadki 150 dni aresztu.

- Pozostali czterej zatrzymani w wieku 25, 36, 45 i 20 lat, mieli na koncie wykroczenia polegające na kradzieżach i zakłócaniu porządku publicznego. Ich wymiar kar wahał się od 2 do 10 dni pobytu w areszcie, które zostały zamienione z kary grzywny. Dwaj z nich uiścili opłaty i uchronili się od odsiadki. Dwie osoby tego nie zrobiły i dlatego trafiły za kratki - mówi Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.