Jak poinformował burmistrz Pakości Michał Siembab, minionej nocy grupa młodych ludzi próbowała dostać się do skrzynek prądowych, które zasilają skatepark. Choć jej się to nie udało, to i tak dokonano zniszczeń. Straty oraz sprawców ustala policja.
- Wszystko, co nas otacza w przestrzeni publicznej, jest naszym wspólnym dobrem. Dbajmy o nasz dom. Pieniądze, które kierujemy na naprawy, nie zostaną wykorzystane na porządkowanie naszej gminy ani na nowe inwestycje. Są w Pakości dziesiątki młodych ludzi codziennie korzystających z tego skateparku. Wandalizm uderza w każdego z nich. Od wszystkich nas zależy jaka atmosfera będzie panować w mieście - apeluje Michał Siembab.